poniedziałek, 28 października 2013

,, Tydzień z cytatem"


  Ostatni tydzień października właśnie się rozpoczął. Jak zwykle to bywa w poniedziałek , wstawiam nowy cytat, tym razem są to słowa Stanisława Lema.                                               
                                                                                                                       Blacky

sobota, 26 października 2013

,,Niepokój"





    ,,Niepokój"
Maggie Stiefvater



  ,, Niepokój"  to druga część trylogii ,,Drżenie". Opisywana jest z perspektywy czterech osób: Cola, Sama, Gace i Isabell. Nie chcę spoilerować, ale nie wiem czy mi się to uda... w każdym bądź razie postaram się ;)
   Sam każdą noc spędza u Grace. Jego dzień wygląda mniej więcej zawsze tak samo. Z rana czeka aż rodzice Grace wyjdą do pracy, potem zawozi ją do szkoły. W czasie jej lekcji  jest  albo w księgarni albo w domu Becka, czasami jeździ po mieście. Po południu odbiera Grace i do póki jej rodzice nie wrócą z pracy swobodnie porusza się po domu. Ich harmonogram funkcjonuje bez zarzutów. Jednak pewnej nocy rodzice Grace znajdują Sama w sypialni swojej córki. Od tego wydarzenia nie pozwalają się im spotykać. Grace jest zaskoczona nagłym zainteresowaniem rodziców. Do tej pory nie interesowali się nawet tym czy ich córka chodzi do szkoły albo czy w ogóle nocuje w domu. Sam nie potrafi znaleźć sobie miejsca, więc postanawia zająć się domem Becka, bo nowe wilki przemienione w tamtym roku mogą już wracać do ludzkiej formy. Gdy Sam w chodzi do domu, słyszy hałas. Idzie do kuchni i znajduje młodego chłopaka leżącego na ziemi. Chłopak nazywa się Cole i jest jednym z nowych wilków. Młody ma charakterek, a Sam nie wytrzymuje braku obecności Grace. Co gorsza dowiaduje się, że  Grace trafiła do szpitala z bardzo wysoką gorączką.  Jest z nią coraz gorzej, jej rodzice myślą, że to zwykła grypa, ale tak naprawdę tylko Sam wie co się z nią dzieje...
   Kolejna część ,, Drżenia" i kolejne wspaniałe emocje. Co prawda w mojej recenzji mało wspomniałam o Colu, ale muszę przyznać, że jest to bardzo intrygująca postać. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że polubiłam go bardziej niż Sama.... nie wiem jak to możliwe ;) Oczywiście polecam kontynuację ,,Drżenia" i mam nadzieję, że nie zawiedziecie się.
                                                                                                               Blacky
  
  

poniedziałek, 21 października 2013

,,Tydzień z cytatem"

 
                 Nowy tydzień- nowy cytat
W ciągu tego tygodnia towarzyszyć będą nam słowa Josepha Conrada...  Mam nadzieję, że podoba wam się akcja z cytatami.  Zachęcam do zostawiania komentarzy ;)      
                                                                                                                 Blacky

niedziela, 20 października 2013

"Szmaragdowy Atlas"






"Szmaragdowy Atlas"
John Stephens








 W wigilijną noc rodzice Kate ,Michaela i Emmy zostają zabrani przez złe siły.Od tej pory muszą tułać się po różnych sierocińcach.
 Pewnego dnia zostają zabrani do domu dziecka gdzie są jedynymi podopiecznymi.Pełni obaw i różnych podejrzeń nie ufają  gosposi i dyrektorowi. Kiedy znajdują szmaragdowy atlas zaczyna dziać się coś dziwnego. Dowiadują się, że dzięki niemu mogą przenosić się w czasie. Trafiają do tajemniczego miasta , którym rządzi piękna księżna. Okazuje się ,że jest to podła czarownica ,która pragnie za wszelką cenę zdobyć magiczną księgę. Dzieci muszą zmierzyć się z wieloma przeciwnościami ,ale to nie zniechęci ich do ocalenia miasta i odnalezienia rodziców. Przy okazji dowiadują się także co znaczy prawdziwa przyjaźń i poświęcenie .
 Kiedy pierwszy raz usłyszałam o tej książce pomyślałam " to musi być coś fajnego" i się nie myliłam .Mimo , że na początku jest trochę nudny ,później akcja toczy się coraz szybciej.Wciągnęła mnie tak mocno ,że gdy zaczynałam ją czytać nie wiadomo kiedy robiło się ciemno. Myślę ,że wam spodoba się tak samo jak mnie . Miłego czytania :D.



                                                                                                      White Angel
  

,,Winter"






    ,,Winter"
Asia Greenhorn



Winter Star to z pozoru zwykła dziewczyna. Razem z babcią przeprowadziła się do Londynu ( w ogóle często się przeprowadzały). Pewnego dnia Winter razem ze swoją babcią miała jechać w pewne miejsce. Wyjazd, a raczej cel podróży był niespodzianką . Przed wyjazdem Winter poszła jeszcze na zakupy ze swoją przyjaciółką Madison, a babcia pojechała do supermarketu. Gdy dziewczyny skończyły zakupy, Winter wróciła do domu. Skierowała się do kuchni, nagle zadzwonił telefon.... jej babcia trafiła do szpitala i zapadła w śpiączkę. Pani Starr i Winter mają przydzieloną osobę z opieki społecznej, jest nią Susan Bray. Jedynym opiekunem Winter jest jej babcia  dlatego też młoda Starr zostaje  tymczasowo wysłana do rodziny zastępczej w małym mieście w Walii. Winter trafia do rodziny Chiplinów. Ich syn Gareth jest o rok starszy od Winter, a córka -Eleri- jest o rok młodsza. Cae Mefus jest małym miasteczkiem. W szkole jest grupka uczniów zwana ,,Nyksami". Należą do niej wybrańcy, zwycięzcy, chodzące ideały. Winter poznaje jednego z nich nazywa się on Rhys Llewelyn. Winter odkrywa świat o którym istnieniu nie wiedziała.... Rhys okazuje się nie być tym za kogo się podawał... Babcia Winter nadal leży w śpiączce .....Odkrywa pprawdę o swoich rodzicach ...Winter poznaje swoje przeznaczenie.....
       Książka naprawdę wspaniała. Sięgając po nią nie przypuszczałam, że historia młodej Winter Starr zaciekawi mnie aż tak bardzo. Od razu powiem, że jest to książka o wampirach, chociaż główna bohaterka nim nie jest. Zachęcam do przeczytania tej pozycji, myślę, że jest ona dobrą odskocznią od codzienności.
                                                                                                                Blacky

poniedziałek, 14 października 2013

Nowa akcja

                              ,,Tydzień z  cytatem"

  Hejka, mam dobrą wiadomość. Razem z White Angel postanowiłyśmy zrobić akcję ,, Tydzień z cytatem" . Jak łatwo się domyślić będzie ona polegała na tym, że z każdym nowym tygodniem na blogu pojawiać będzie się nowy cytat.


A więc ten tydzień spędźmy w towarzystwie słów Wisławy Szymborskiej...

 
                                                                                                                Blacky

sobota, 5 października 2013

,,Księzniczka wampirów"






  ,,Księżniczka wampirów"
     Alyxandra Harvey



Solange jest pierwszą dziewczyną, która urodziła się w rodzie Drakeów. W dniu szesnastych urodzin stanie się wampirem. Solange jest dziewczyną jak każda inna, lubi się opalać, jeść ,,normalne" jedzenie i uwielbia pić kawę. Lucy jej najlepsza przyjaciółka jest jedyna w swoim rodzaju. Lucy zna Solange od dzieciństwa. Sol ma siedmiu braci wszyscy z nich są już oficjalnie wampirami. Jest to tak, że dzieci wampirów rodzą się ludźmi, a w wieku szesnastu lat stają się wampirami. Jeżeli nie dostaną krwi do wypicia umierają.Solange wydziela feromony, które przyciągają chłopaków,  jak śpiew syreny przyciąga żeglarzy. Wielu zwykłych ludzi kręci się koło niej, ale również wampiry czają się w cieniu. Montmarte jest jednym z tych złych, chce on, aby Sol została królową wampirów, a on królem. Solange nie ma zamiaru zgodzić się na coś takiego zwłaszcza, że Montmarte jest władcą Hel-Blar ,,złych" wampirów. Dzień urodzin zbliża się nie ubłagalnie.... Solange słabnie coraz bardziej.... Hel-Blar są nie przewidywalne....Sol może umrzeć lub przeżyć...wszystko toczy się zbyt szybko.
   Książka wypatrzona na targach książki jakieś dwa-trzy lata temu. Zdobyła moje uznanie między innymi dzięki temu, że jest ona pisana z humorem, ale również wspaniałą akcją. Jak dotąd nie trafiłam na podobną. Zabawna sytuacja z tymi siedmioma braćmi. Nie wyobrażam sobie jak Sol może z nimi wytrzymać. W książce będzie wiele ,,dziwnych" momentów  których uczestnikami będą właśnie oni. Powiem wam,że  zbliżając się do końca bałam się ,że ta historia może się źle skończyć, ale jak się skończyła dowiedzcie się sami. Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę i serdecznie do tego zachęcam.
                                                                                                                    Blacky

piątek, 4 października 2013

,,Dziewczyny z Hex Hall "





    ,,Dziewczyny z Hex Hall"
        Rachael Hawkins





Sofi nie jest zwykłą dziewczyną, jest czarownicą. W czasie studniówki zrobiła niezłe zamieszanie rzucając urok na najprzystojniejszego chłopaka w szkole.Za karę trafia do Hekate Hall, czyli poprawczaka dla elfów,wilkołaków, czarownic i takich tam magicznych stworzeń. Sofi dzieli pokój z wampirzycą Jennifer. Dziewczyny zaprzyjaźniają się. Sofi jako ,,nowa" nie ma łatwego życia w szkole. Jak zawsze bywa musi znaleźć się jakaś wredna dziewczyna niszcząca jej życie. W tym wypadku jest nią Elodie. Sofi nie czuje się najlepiej w tej szkole, ale nie da się ukryć nie które osoby są miłe. Gdy nauka się rozpoczyna, nie ma czasu na zabawę. Na stołówce dyrektorka pokazuje uczniom ,,zdjęcia" istot magicznych, które albo zginęły na stosie, albo na szubiennicy, albo w jeszcze inny przerażający sposób. Elodi tworzy są przyjaciółkami z Anną i Chaston. Po jakimś czasie w szkole dochodzi do ataku na jedną z uczennic. Pech chciał, że tą uczennicę musiała znaleźć akurat Sofi. Jest też plus wynikający z tego, że gdy Sofi ją znalazła to dziewczyna jeszcze żyła i w taki oto sposób uratowała ją ( zgłaszając to jednemu z nauczycieli ). Okazuje się, że tą dziewczyną jest Chaston. Elodi i Anna nie mogą w to uwierzyć. Obwiniają o to Jennę i planują srogą zemstę... W szkole zaczynają dziać się dziwne rzeczy... Nauczyciele nie spodziewali się,że ktokolwiek mógłby zrobić coś  takiego....
     Powiem wam, że książka spodobała mi się. Akcja nabiera tempa z każdą stroną. A na końcu jest coś czego raczej nie będziecie spodziewać się po pierwszych stronach książki. Koniecznie muszę wspomnieć o Archerze Crossie....przystojny, wspaniały i zarazem niedostępny, bo jest chłopakiem Elodie. Archer wiele razy będzie jednak próbował poderwać Sofi, ale żeby było ciekawiej będzie też konkurencja. To znaczy Cal, który skończył jakieś siedemnascie lat i (o ile dobrze pamiętam) dorabia w Hex hall jako ogrodnik. Myślę, że nie pożałujecie czasu poświęconego nad tą książką. Osobiście przeczytałam ją na ebooku , ale trochę szkoda mi, że nie kupiłam papierowej wersji (okładka jest cudowna )
                                                                                                            Blacky